Bycie mamą to najważniejsza i zarazem najtrudniejsza życiowa rola. Macierzyństwo nie ma dołączonej instrukcji, ale ma w pakiecie cały wachlarz emocji ( UWAGA! Decydując się na dziecko, nie można z tego pakietu zrezygnować). Mama doświadcza smutku,tęsknoty, zmartwień, niepokoju, zaskoczenia, radości, czułości, nadziei… ale największym ze wszystkich uczuć jest MIŁOŚĆ. Taka bezgraniczna, czysta, szczera, dla której warto być mamą.
Powiem więcej, nie otrzymałam też przepisu jak wychować moje dzieci. Każde z nich jest przecież inne i wyjątkowe. Nie znalazłam recepty na nieprzespane noce. Nie poznałam zaklęcia, które sprawi, że dom będzie wysprzątany, zakupy zrobione, obiad ugotowany, a dzieci zasną o godz. 20.00 ( jeśli takie znasz, to podziel się 😉 ). Nie przeczytałam w żadnym poradniku jak być mamą moich dzieci. Po prostu nią jestem i uczę się nią być każdego dnia. Wynika to z faktu, że moje dzieci dorastają, zmieniają się…Inaczej jest się mamą rocznego dziecka, a zupełnie inaczej dwuletniego, nie wspominając o tym co dalej 😉 Nie da się ukryć, że macierzyństwo to wyzwanie. Najwspanialsze jakie przydarzyło mi się w życiu!
Macierzyństwo to…
Macierzyństwo jest jak jazda kolejką górską. Wyobraź sobie, że wsiadasz do wagonika. Zapinasz pas bezpieczeństwa, jesteś pewna , że wszystko wiesz i nic Cię nie poruszy (przecież w ciąży przeczytałaś tyle poradników). Kolejka startuje i zaczyna się…jazda bez trzymanki. Wagoniki osiągają zawrotną prędkość, w górę i w dół, a teraz pętla…. Myślisz, że to już koniec bo trasa się uspokoiła,a tu znowu zakręt. Może nawet przemknęła Ci myśli “Boję się.” , “Chcę wysiąść”. Przekonujesz się, że nie miałaś pojęcia o tym, co Cię spotka. Już wiesz dlaczego mówi się, że idealni rodzice istnieją….Tylko dopiero później rodzą im się dzieci 😉 Jednak mimo wszystko, jesteś szczęśliwa. Spotkała Cię najpiękniejsza przygoda życia.
Matka matce
Jeśli jesteś mamą i jedziesz tym samym “wagonikiem” to podaję Ci właśnie rękę bo razem jest raźniej 🙂 Nie lubię powiedzenia “Matka matce wilkiem”. Byłoby wspaniale, gdybyśmy się nawzajem nie oceniały, nie krytykowały, ale wspierały, motywowały i rozumiały.
Ja też nie wiem co będzie za kolejnym “zakrętem”, ale wiem, że damy radę! Nikt nie dał nam instrukcji macierzyństwa. Mimo to radzimy sobie bo dzieci nie potrzebują perfekcji. Potrzebują mamy. Jej zapachu, bliskości, czułość, głosu, dotyku…
Nie jestem perfekcyjną matką, ale staram się być wystarczając dobrą mamą dla Hani i Oliwera. Spędzamy razem czas, rozmawiamy, przytulamy się. Dbam o moje dzieci najlepiej jak potrafię. Tak jak Ty, nie raz i nie dwa czuwałam w nocy, gdy dzieci było chore. Martwiłam się i płakałam zarówno ze smutku, jak i z radości. Zniosłam ból porodowy. Starałam się karmić piersią. Nosiłam i tuliłam płaczące niemowlę nawet, gdy brakowało mi już sił. Też gotowałam zupki, których moje dzieci nie chciały jeść. Wstawałam w nocy, by okryć śpiące maluchy. Tak jak Ty, staram się dbać o rodzinę, dom, pracę.. Wiele z rzeczy, które robimy są z pozoru małe, niewidoczne. Tylko Ty wiesz ile wymagają od Ciebie czasu i zaangażowania. Robisz je intuicyjnie i nie oczekujesz nagrody, ani pochwały. Ale ja chcę Cię dzisiaj pochwalić….
Jesteś wspaniałą kobietą! Jesteś dobrą mamą! Jesteś ważna dla swoich dzieci. Doceniaj i kochaj siebie. Pamiętaj, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Życzę Ci, żebyś była spełnioną mamą i kobietą.
……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Piękny wpis- dziękuję Ci za te słowa!!!
Również dziękuję 🙂
Odkąd jestem mamą, bardziej jeszcze kocham moją. Mądry wpis. Bardzo.
Mam tak samo jak Ty 😉 teraz doceniam ją jeszcze bardziej . Dziękuję za miłe słowa
[…] Może zainteresuje Cię również ten wpis KLIK […]
[…] Tak jest w przypadku domu, w którym są dzieci, Jak i macierzyństwa ( pisałam o tym tutaj KLIK). Dzisiejszy wpis napisała z przymrużeniem oka, bo potrzebny jest nam czasem luz i zwykłe […]
/wpis mi się podobał bo bycie mamą polega na miłości, cierpliwości i radości dziękuje.