Muszę się do czegoś przyznać…Każdy karton, który jest w naszym domu nie umknie przed moimi dziećmi. Kartony mają moc rozbudzania kreatywności! Ostatnio połączyliśmy siły i zrobiliśmy razem myjnie z dużego pudła. Dzieci zadbały o wygląd myjni, a ja podrzuciłam im trochę materiałów, którymi wypełnili wnętrze. I właśnie wnętrze wyróżnia naszą myjnie DIY! To myjnia sensoryczna! “Myjnia u Pana Żaby” zaprasza…
Co zrobić z kartonu? Myjnia do zabawy
Do wykonania myjni użyliśmy przede wszystkim dużego kartonu. Dzieci ozdobiły “elewacje” według własnego pomysłu. Farbami namalowali różne obrazki na ścianach, na dachu przykleili kolorowe kartki. Hania zrobiła też żabę z pomponów i wykonała szyld z kartonu. Dzieci wymyśliły nazwę, która brzmi “Myjnia u Pana Żaby”. Stąd tyle ozdób z motywem żaby. Ponadto Oliwier pomalował opony samochodu czarną farbą i jeździł nim wypełniając środek kartonu brudnymi śladami.
Tak jak wspominałam wnętrze wykleiliśmy różnymi materiałami. Zależało mi, żeby miały różną fakturę i pobudzały receptory dotyku. Dlatego też, wyposażenie myjni to:
- zmywaki kuchenne
- wata
- folia bąbelkowa
- waciki kosmetyczne
- woreczki
- bibuła/ wstążki
Na zdjęciach możesz zobaczyć jak wyglądała myjnia wykonana przez Hanię i Oliwiera. Jestem pewna, że kiedy dasz swojemu dziecku karton i podasz hasło “robimy myjnie” to na tekturze pojawią się fantastyczne motywy i kolory. Dzieci uwielbiają malować na kartonach!
Sensoryczna myjnia z kartonu
Jak sama nazwa wskazuje, ta myjnia z kartonu ma pobudzać zmysły dziecka, które wchodząc do środka dotyka różnych materiałów dłońmi i bosymi stopami.
Staraliśmy się, żeby wnętrze przypominało prawdziwy program mycia, więc pierwszym elementem na podłodze są zmywaki kuchenne przyklejone szorstką stroną do góry. Najpierw musimy zedrzeć największy brud 🙂 Potem jest pasek z miękkich gąbek, które dokładnie myją, aż powstaje piana z waty. Pojawiają się bąbelki z piany, więc kolejny element to folia bąbelkowa. UWAGA! Trzeba spłukać pianę, więc do sufitu myjni przykleiliśmy ponacinane woreczki. Na koniec polerowanie, czyli szeroki pas wyklejony wacikami kosmetycznymi. Ponadto wyjazd z myjni został ozdobiony kolorowymi wstążkami i bibułą.
Zdjęcia niestety nie oddają uroku tej myjni. Na żywo robi wrażenie i co najważniejsze dzieci są zachwycone efektem swojej pracy. Potem była już tylko zabawa! Szczególnie Oliwier bawił się fantastycznie. Nie tylko sam wchodził do myjni, ale i bawił się swoimi zabawkowymi samochodami.
Zabawy sensoryczne
Przygotowanie myjni z kartonu rozbudza wyobraźnie, rozwija zdolności manualne i kreatywność. Jeśli wolisz, to możesz przygotować taki sensoryczny karton sama, a potem zaprosić dziecko do zabawy. Warto, ponieważ zabawa, polegająca na przejściu przez pudło wypełnione różnorodnymi materiałami pobudza zmysły i ćwiczy motorykę. Ja jestem wielką fanką zabaw sensorycznych i gorącą zachęcam Cię do wprowadzenia takich aktywności w codzienność swojego dziecka. Pomysły na takie zabawy znajdziesz w e-booku, który jakiś czas temu pojawił się na blogu. Zapraszam do pobrania (link zostawiam poniżej).
E- BOOK “ROK ZABAW SENSORYCZNYCH”
Dzieci stwierdziły, że “Myjnia u Pana Żaby” to ich najlepsza zabawka z kartonu! Jestem ciekawa jak będzie się nazywała myjnia, którą wykonasz razem ze swoim dzieckiem 🙂 Może masz już pomysł? Napisz w komentarzu i daj znać czy lubicie robić zabawki z kartonu.