Jako rodzice, mamy jedyną  w swoim rodzaju okazję, by zarazić nasze dzieci swoją pasją i pokazać im jedną z wielu ścieżek. Na samym początku dzieci uczą się przede wszystkim od nas, czyli rodziców. To my jesteśmy dla nich wzorem i musimy stanowić dla nich przykład. Jeśli chcemy zainteresować swoją pociechę fotografią, warto poznać kilka technik. Jakich? Co warto wiedzieć na ten temat?

Fotografia powinna być osiągalna dla naszych pociech

Fotografia to świetne hobby, jeśli chcemy wprowadzić nasze dzieci w ten świat, z pewnością już to wiemy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby podzielić je z naszymi szkrabami. Zainteresowanie dzieci fotografią, to dla wielu rodziców wyzwanie, może to być także wielka przyjemność. Wyzwanie pojawia się wtedy, kiedy nasze hobby zastępuje czas, który moglibyśmy spędzić z rodziną. Przyjemność pojawia się wtedy, kiedy oglądamy efekty pracy naszej pociechy. Możemy je uwiecznić w tak zwanej fotoksiążce dla dzieci.. Jest to świetne rozwiązanie, które z pewnością spodoba się naszym dzieciom.

Najlepszym sposobem, który pozwoli nam na zainteresowanie swoich dzieci fotografią to sprawienie, aby była ona dla nich zupełnie osiągalna. Jeśli jesteśmy posiadaczami drogiego aparatu, bardzo trudno nam go oddać swojemu dziecku, które swoimi zabawkami rzuca po całym pokoju. W związku z tym najlepiej po prostu poczekać. Jak długo? Do momentu, kiedy będziemy absolutnie pewni, że nasza pociecha nie roztrzaska sprzętu w drobny mak. Jeśli chcemy jak najszybciej zarazić nasze dzieci swoją pasją, świetną opcją może być aparat odporny na uderzenia. Takich na rynku z pewnością nie brakuje.

Jak wygląda nauka z dziećmi?

Nasze dzieci stale rosną i z dnia na dzień wydają się coraz bardziej odpowiedzialne. Kiedy jego ruchu staną się odpowiednio skoordynowane, będziemy mogli rozpocząć wykorzystywanie poważnego sprzętu. My, czyli rodzice, wiemy najlepiej, kiedy nasza pociecha wchodzi w odpowiedzialny wiek i da sobie radę z lepszym aparatem niż najtańsze modele. Nie powinniśmy być także zdziwieni, kiedy po sprezentowaniu dziecku aparatu, będzie ono wniebowzięte, a miesiąc później rzuci go w kąt. Jak tego uniknąć?

Dbajmy, aby było łatwo

Na samym początku powinniśmy dbać o to, żeby było tak prosto, jak to możliwe. Znalezienie fotografowanego obiektu, zrobienie zdjęcie oraz obejrzenie go z tyłu aparatu. Tylko te trzy kroki będą interesowały nasze dzieci. Na tą chwilę nie musimy zaprzątać sobie głowy przegrywaniem zrobionych zdjęć na komputer lub drukowaniem ich. Dziecko potrzebuje czasu na poznanie aparatu oraz możliwość ujrzenia swoich scen na ekranie.

Róbmy ciekawe rzeczy

Kiedy fotografia staje się dla naszych dzieci całkiem powszechna, a po aparat sięgają tak często, jak to możliwe, warto rozpocząć planowanie interesujących wypadów. Jak zainteresować naszą pociechę? Musimy myśleć jak ona. Mogą to być proste rzeczy, jak fotografowanie przedmiotów w garażu, czy spacer wokół domu. Bardzo ciekawym pomysłem może być poszukiwania skarbów, które trzeba sfotografować. Oczywiście wraz z wcześniej ustaloną listą. Najważniejsze jest jednak to, żeby naszemu dziecku sprawiało to przyjemność. 

Istotny okres tłumaczenia

Kiedy dziecko ma od 5 do 7 lat rozpocznie zadawanie pytań w stylu, jak to jest zrobione. I my powinniśmy na te pytania odpowiedzieć. Zarówno jeśli chodzi o sprawy obróbki zdjęć na naszym komputerem, jak i rzeczami ściśle związanymi z aparatem. Warto wyjaśniać takie rzeczy, jak suwak kontrastu czy zmianę poziomów. Nie możemy także zapomnieć o wyżej wymienionej obróbce zdjęć, która jest równie ważna, jak sam proces fotografowania.

Prawda jest taka, że to my najlepiej rozumiemy nasze dzieci. Fotografia to świetne hobby i naprawdę warto je zaprezentować naszym dzieciom. Może to właśnie któreś z nich zostanie w przyszłości sławnym fotografem. Kto wie?

0
Would love your thoughts, please comment.x